Wiele osób, które zaciągnęły kredyt konsumencki, nie zdaje sobie sprawy, że w razie błędów banku mogą spłacać wyłącznie pożyczony kapitał – bez odsetek i prowizji. Umożliwia to sankcja kredytu darmowego, ale tylko wtedy, gdy konsument dochowa ustawowego terminu. To właśnie termin zgłoszenia sankcji kredytu darmowego decyduje o tym, czy klient banku realnie skorzysta z tej ochrony, czy straci ją bezpowrotnie.
Czym jest sankcja kredytu darmowego?
Sankcja kredytu darmowego to instytucja ochronna przewidziana w ustawie o kredycie konsumenckim. Jeżeli bank naruszy obowiązki ustawowe (np. nieprawidłowo poinformuje o całkowitym koszcie kredytu, poda błędne dane w umowie, czy niewłaściwie rozliczy wcześniejszą spłatę), konsument może złożyć stosowne oświadczenie i spłacać tylko pożyczony kapitał. Wszystkie dodatkowe koszty – odsetki, prowizje, opłaty manipulacyjne – przestają być należne. Co więcej, jeśli zostały już uiszczone, konsument ma prawo żądać ich zwrotu.
Tak daleko idąca ochrona jest jednak obwarowana warunkami SKD oraz terminem przedawnienia. I to właśnie m.in. termin zgłoszenia sankcji kredytu darmowego decyduje, czy konsument będzie mógł skorzystać z tego uprawnienia.
Termin zgłoszenia sankcji kredytu darmowego – co mówi ustawa?
Zgodnie z art. 45 ust. 5 ustawy o kredycie konsumenckim, uprawnienie do skorzystania z sankcji kredytu darmowego wygasa po roku od dnia wykonania umowy. Nie chodzi jednak o zwykłe przedawnienie – ustawodawca ustanowił tzw. termin zawity (prekluzyjny). Oznacza to, że jeśli konsument spóźni się z oświadczeniem, traci prawo do SKD bezpowrotnie. Sąd ma obowiązek uwzględnić ten fakt z urzędu – nawet jeśli bank nie podniesie zarzutu. W praktyce oznacza to, że pilnowanie terminu jest absolutnie kluczowe.
Co oznacza „dzień wykonania umowy”?
Najwięcej wątpliwości rodzi właśnie ta kwestia. Ustawa nie definiuje wprost, kiedy dochodzi do „wykonania umowy”. Stąd spory w doktrynie i orzecznictwie.
Instytucje finansowe często stoją na stanowisku, że termin biegnie od dnia wypłaty środków. Taka interpretacja jest korzystna dla banków, bo znacząco skraca czas, w którym konsument może zgłosić sankcję kredytu darmowego. Gdyby przyjąć to rozwiązanie, wiele osób straciłoby szansę na odzyskanie nienależnie zapłaconych kosztów, jeszcze zanim spłacą pierwsze raty.
Dominująca w orzecznictwie i doktrynie interpretacja jest inna. Zgodnie z nią umowa kredytowa jest wykonana dopiero wtedy, gdy swoje zobowiązania spełnią obie strony:
- Kredytobiorca – spłaci kapitał i należne świadczenia.
- Kredytodawca – wypłaci środki, prawidłowo rozliczy koszty (np. przy wcześniejszej spłacie), dopełni obowiązków informacyjnych i wyda wymagane dokumenty.
Dopiero w tym momencie umowa wygasa, a strony nie mają wobec siebie dalszych obowiązków. Oznacza to, że w większości przypadków „dzień wykonania umowy” przypada na dzień spłaty ostatniej raty lub wcześniejszej całkowitej spłaty kredytu.
- Jeśli kredytobiorca spłacił ostatnią ratę 1 sierpnia 2025 r., to oświadczenie o sankcji kredytu darmowego musi zgłosić najpóźniej do 1 sierpnia 2026 r.
- Jeśli kredyt został spłacony wcześniej, a bank dokonał zwrotu części prowizji 1 sierpnia 2025 r., to termin zaczyna biec od tej właśnie daty.
Sądy konsekwentnie potwierdzają, że termin nie może być liczony od dnia podpisania umowy ani od dnia wypłaty kredytu, np. wyrok SA w Gdańsku z 8.10.2021 r., I ACa 59/21; wyrok SA w Poznaniu z 27.04.2023 r., I ACa 368/22).
Czy można zgłosić sankcję w trakcie trwania umowy?
Tak. Konsument nie musi czekać do całkowitej spłaty zobowiązania. Oświadczenie można złożyć również w trakcie wykonywania umowy. To szczególnie korzystne rozwiązanie, gdy konsument odkryje klauzule abuzywne w umowie kredytowej przed jej zakończeniem. W ten sposób nie tylko ma szansę zaprzestania spłaty zawyżonych rat, ale też zwrotu tego, co zapłacił ponad kwotę pożyczonego kapitału.
Termin zgłoszenia sankcji kredytu darmowego a przedawnienie roszczeń
Warto rozróżnić dwa pojęcia:
- Roczny termin zawity na zgłoszenie sankcji kredytu darmowego, liczony od dnia wykonania umowy.
- Sześcioletni termin przedawnienia liczony od dnia zgłoszenia oświadczenia, dotyczący dochodzenia roszczeń w sądzie, jeśli bank odmówi zwrotu nienależnych kosztów.
Oznacza to, że najpierw trzeba w terminie roku zgłosić sankcję do banku, a dopiero później można dochodzić swoich praw przed sądem. Jeśli ktoś spóźni się ze zgłoszeniem, droga sądowa jest już zamknięta.
Dlaczego termin jest tak ważny?
Naruszenie terminu skutkuje bezpowrotną utratą prawa do sankcji kredytu darmowego. Nie ma możliwości jego wydłużenia ani przywrócenia. Dlatego warto zweryfikować swoją umowę kredytową i w razie wątpliwości zasięgnąć porady eksperta. Im szybciej podejmiemy kroki, tym większa szansa na odzyskanie nienależnych kosztów.
Termin zgłoszenia sankcji kredytu darmowego – podsumowanie
Termin zgłoszenia sankcji kredytu darmowego wynosi rok od dnia wykonania umowy i ma charakter zawity. Oznacza to, że po jego upływie prawo wygasa i nie można go przywrócić. Najczęściej dzień wykonania umowy to data spłaty ostatniej raty lub wcześniejszej całkowitej spłaty. Konsument może jednak zgłosić sankcję kredytu darmowego także w trakcie trwania kredytu. Kluczowe jest pilnowanie terminów i szybkie działanie – tylko wtedy SKD spełnia swoją funkcję ochronną i daje szansę realnie odciążyć domowy budżet.
Ile wynosi termin zgłoszenia sankcji kredytu darmowego?
Rok od dnia wykonania umowy kredytu – zazwyczaj od daty spłaty ostatniej raty lub wcześniejszej całkowitej spłaty.
Czy można zgłosić sankcję kredytu darmowego w trakcie spłaty?
Tak, konsument nie musi czekać do końca – może złożyć oświadczenie w czasie trwania umowy.
Co się stanie, jeśli minie termin zgłoszenia sankcji kredytu darmowego?
Prawo do SKD wygasa bezpowrotnie. Nie ma możliwości jego przywrócenia ani wydłużenia.