W świecie pełnym konsumpcjonizmu, słowo darmowy czy bezpłatny z reguły przyciąga uwagę każdego konsumenta. Nie inaczej jest w środowisku finansów. Chociaż sformułowanie „darmowy kredyt” mogłoby sugerować, że Kredytobiorcy mogą się całkowicie pozbyć zobowiązania bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów, rzeczywistość jest nieco inna. Zatem co kryje się pod pojęciem „darmowego kredytu” i kto może skorzystać z takiej opcji?
Co właściwie oznacza sformułowanie „darmowy kredyt”?
Kredytobiorcy, którzy zawarli z bankiem lub inną instytucją finansową kredyt konsumencki (gotówkowy lub konsolidacyjny), zadeklarowali się do spłaty rat kapitałowo-odsetkowych przez kolejny okres, uregulowany w postanowieniach umowy. W ostatnim czasie w mediach często podnoszony jest temat dotyczący „darmowego kredytu”. Z pewnością wielu Kredytobiorców chętnie skorzystałoby z możliwości rezygnacji płacenia comiesięcznych rat, jednak mają świadomość tego, że jest to niemożliwe. Co ciekawe, wielu z nich nie ma jednak świadomości, że kwota, którą co miesiąc wpłacają na konto kredytodawcy może być zdecydowanie niższa.

W potocznej mowie „darmowy kredyt” to skutek działania sankcji kredytu darmowego. Kredytobiorca, który zawarł z bankiem umowę o kredyt konsumencki ma możliwość skorzystania z sankcji i odzyskania od banku niesłusznie naliczonych odsetek, prowizji i innych opłat okołokredytowych. Co więcej, po zastosowaniu SKD, pozostałe raty z tytułu zawartej umowy między konsumentem a bankiem są ponownie przeliczane, wskutek czego Kredytobiorca może spłacać kolejne raty mniejsze nawet o połowę.
Kredyt bez odsetek i prowizji – jak uzyskać darmowy kredyt?
W wielu regulacjach wprowadzonych na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci na rynku finansowym przewiduje się, że konsument jest słabszą stroną w relacji z bankiem, która potrzebuje wsparcia. Takie założenie stoi u podstaw ustawy dotyczącej kredytu konsumenckiego, która nakłada na kredytodawców szereg obowiązków informacyjnych. Oznacza to, że banki jak i inne instytucje świadczące usługi finansowe są zobowiązane do udzielenia kompleksowej informacji Kredytobiorcy już przed podpisaniem umowy. Co więcej, obowiązek informacyjny, o którym mówi ustawa o kredycie konsumenckim musi mieć swoje odzwierciedlenie również w treści umowy kredytowej.
Warto zaznaczyć, że ustawa dotycząca kredytu konsumenckiego stanowi główny akt regulujący udzielanie pożyczek oraz kredytów przeznaczonych na cele konsumpcyjne o wartości nieprzekraczającej 255,5 tys. zł. Obejmuje ona szeroki zakres produktów finansowych, takich jak linie kredytowe w rachunku osobistym, kredyty gotówkowe, karty kredytowe oraz różne formy pozabankowego pożyczania, np. pożyczki krótkoterminowe. Co równie istotne i warte podkreślenia – w artykule 45 tej ustawy pojawia się mechanizm, który dla kredytodawcy ma prostą konstrukcję – jeśli zaniedba on ustawowe obowiązki, Kredytobiorca może spłacić kredyt bez naliczania odsetek oraz innych dodatkowych kosztów, czyli uzyskać tzw. darmowy kredyt.

Rośnie zainteresowanie sankcją kredytu darmowego
Mimo że lista naruszeń banku określona w ustawie dotyczącej kredytu konsumenckiego jest jasno sformułowana, to istotne są szczegóły. Naruszenie obowiązków może mieć różne formy, na przykład błędne obliczenie RRSO, ogólne zasady zmiany oprocentowania, lub niejasne odwołania do zewnętrznych dokumentów. Kancelarie prawne badające umowy bankowe, często zauważają w nich różne nieprawidłowości i przedstawiają dane, aby zachęcić jak największe grono Kredytobiorców do analizy swojej umowy i skorzystania z sankcji kredytu darmowego.
Darmowy kredyt zyskuje też na sile z powodu reakcji kredytodawców. Choć sama koncepcja wydaje się prosta, w praktyce korzystanie z tej sankcji może być skomplikowane. Jeśli bank nie uzna oświadczenia Klienta za zasadne, jedyną opcją pozostaje skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego W takiej sytuacji konsument będzie potrzebował wsparcia ekspertów Votum Consumer Care, specjalizujących się w obszarze sankcji kredytu darmowego.